GWARA BUKÓWIECKA
CECHY GWARYSzkic opracowany na podstawie nagranych w 1991r. tekstów. Teksty nagrał: Stanisław Malepszak, opracowanie i komentarz językowy : prof. Monika Gruchmanowa.
Gwara Bukówca należy do dialektu wielkopolskiego, a dokładniej do zachodniej części zespołu gwar południowej Wielkopolski. Szczegółowe opracowanie znajdujemy w publikacji Henryka Nowaka ( Gwary południowej Wielkopolski, Poznań 1982) Południowa Wielkopolska ma pewne wspólne cechy językowe z zachodnią Wielkopolską opracowaną przez Monikę Gruchmanową. (Gwary zachodniej Wielkopolski, Poznań 1970). O słownictwie Bukówca napisała pracę magisterską (pod kierunkiem prof. dra Henryka Nowaka) Joanna Senftleben, pt. Słownictwo gwarowe ze wsi Bukówiec Górny w województwie leszczyńskim, Poznań 1977. Bukówiec Górny stanowi punkt 74 w Atlasie języka i kultury ludowej Wielkopolski, pod redakcją Zenona Sobierajskiego i Józefa Burszty, t I-V (Zakład Narodowy Imienia Ossolińskich, Wydawnictwo Polskiej Akademii Nauk, t. I i II 1979, t. III 1982 t. IV 1986 t. V 1989)
Szkic opracowany na podstawie nagranych w 1991r. tekstów. Teksty nagrał: Stanisław Malepszak, opracowanie i komentarz językowy : prof. Monika Gruchmanowa.
Gwara Bukówca należy do dialektu wielkopolskiego, a dokładniej do zachodniej części zespołu gwar południowej Wielkopolski. Szczegółowe opracowanie znajdujemy w publikacji Henryka Nowaka ( Gwary południowej Wielkopolski, Poznań 1982) Południowa Wielkopolska ma pewne wspólne cechy językowe z zachodnią Wielkopolską opracowaną przez Monikę Gruchmanową. (Gwary zachodniej Wielkopolski, Poznań 1970). O słownictwie Bukówca napisała pracę magisterską (pod kierunkiem prof. dra Henryka Nowaka) Joanna Senftleben, pt. Słownictwo gwarowe ze wsi Bukówiec Górny w województwie leszczyńskim, Poznań 1977. Bukówiec Górny stanowi punkt 74 w Atlasie języka i kultury ludowej Wielkopolski, pod redakcją Zenona Sobierajskiego i Józefa Burszty, t I-V (Zakład Narodowy Imienia Ossolińskich, Wydawnictwo Polskiej Akademii Nauk, t. I i II 1979, t. III 1982 t. IV 1986 t. V 1989)
A. Cechy charakterystyczne dla znacznej części dialektu wielkopolskiego
Ogólnopolskie a
Ogólnopolskiemu a odpowiada w gwarze Bukówca zgodnie z językiem ogólnopolskim a oraz o lub dwugłoska oł (ł wymawia się tutaj wargowo jako niesylabicznie u, tak jak w wyrazach : audycja, autor itp. ) Obydwie realizacje o, oł są gwarowymi odpowiednikami pochylonego a w dawnej polszczyźnie (a pochylone jest to dźwięk pośredni między a-o; w polszczyźnie ogólnej zanika w XVIII w. i zrównuje się z a ). Przykłady: chcioł, chłopołki, downiejszy, gorki,u gospodołrza, grołtami, groszolków, lot, Lewandoskoł, młodoszoł, nos, pamiyntosz, stoć, teroz, lub teroł, trowa, ustowiać, wloz, zakopoł, zasioć, zaroz lub zaro, zapołki, z weselo ( chciał, chłopaki, dawniejszy, garnki, u gospodarza, grołty znaczą : drewniany kabłąk u kosy, groszaków, lat, Lewandowska, młodsza, nas, pamiętasz, stać, teraz, trawa, ustawiać, wlazł, zakopał, zasiać, zaraz, zapałki, z wesela, itd); przed spółgłoską nosową może się pojawić o pochylone (dźwięk pośredni między o-u oznaczamy przez ó): nóm, nazywóm się, (nam, nazywam się).
Inne cechy to : forma przyjachoł, (taka oboczność jachać obok jechać znana była w staropolszczyźnie) oraz przejście aj w ej w rozkaźniku dej i przysłówkach- dzisiej, tutej. Ostatnie formy szerzą się w ogólnej polszczyźnie mówionej.
Ogólnopolskie o
Obok zgodnej z wymową ogólnopolską charakterystyczna jest tutaj wymowa o w postaci dwugłoski ło. Najczęściej występuje po spółgłoskach tylnojęzykowych k, g, ch : chłoryj, dobrygło, głorzkie, jagłody, we szkołole, złygło ( chory, dobrego, gorzkie, jagody, w szkole, złego); Po wargowych m, p , b: bło, młocno, pło, na płole, płoszłam, ( bo, mocno, po, na pole, poszłam); rzadziej po innych: dłoś, dochłtora, tło (dosyć, doktora, to ). Dodatkowe ł pojawia się także przed o na początku wyrazu: łobdartyj, łod, łodpust, łosoba, na łostatku, (obdarty, od, odpust, osoba, na ostatku). Przedstawiona wyżej dwugłoska ło może przejść w łe: błe, cłe, łe potrzcie, płedarte, wszyjskłe (bo, co, o, patrzcie, podarte, wszystko); zdarza się również, że właściwe połączenie ło + o przekształca się w łe : bółe (było)
Dawne o pochylone, obecnie ortograficzne ó
W polszczyźnie ogólnej wymowa o pochylonego jako dźwięku pośredniego między o-u zaczyna zanikać w XIX wieku w kierunku zarównania z wymową u. Tak też jest we współczesnej polszczyźnie mówionej. Jednakże w różnych gwarach nadal utrzymuje się dawna zwężona wymowa o pochylonego. W Bukówcu słyszy się obydwa brzmienia: mój, mórg, późno, przed szustóm; z dwugłoską łó: u głóry.
Znamienną cechą w gwarach jest zwężone ó lub u w miejscu ogólnopolskiego o przed spółgłoskami nosowymi m, n, ń: do dumu, grónka, kumuś, lón, łóne ( on, one ); z łó, do dłómu, głóni, kłónie (do domu, goni, konie).
Nadto ó spotykamy w pojedynczych wyrazach: po dródze, na dróge, ( po drodze, na drogę), któ, któś, nó i formach: na niegó, tegó, staregó.
Ogólnopolskie e
Wymowa e jest zgodna z językiem ogólnopolskim, bądź też brzmi jako y, po spółgłoskach miękkich często jako i. Stanowią one odpowiedniki dawnego e pochylonego (e), które zanikło w polszczyźnie ogólnej w XIX wieku. Odpowiedniki te występują w różnych wyrazach i formach: biyda, do chlywa, ćtyry ( cztery ), grzychy, kobiyty, piyszóm (pierwszą) ,zaświycić, zbiyrać; w końcowym e niektórych słów, zwłaszcza rodzaju nijakiego: hakaniy (kopanie), śniadaniy, wesely, wykończyniy, życiy; także grabiy, świniy; w końcówkach przymiotników, zaimków i liczebników rodzaju nijakiego: cały, życie, dziecko, zdrowy, okiynko, mały, duży, gospodarztwo, wielkiy, (gospodarstwo), w liczbie mnogiej w formach niemęskoosobowych: dorosły dzieci, i inny krzyże, ściany, krzyjwy, (krzywe), tajkiy wielkiy wały ( takie wielkie wały); jednygo mojigo w końcówce rodzaju żeńskiego – ej może zaniknać – j: do niemieckie lub niymieckiy szkoły, ło drógiy, jy lub jyj, naszy, z ty ( o drugiej, jej, naszej, z tej ); podobnie jest z –ej w przysłówkach: dalij, daly, downiyj, lepi, pryndzy, wiyncy (dalej, lepiej, prędzej, więcej); nadto –y mamy również w jeszczy ( jeszcze).
Zwężeniu ulega e w połączeniu ze spółgłoskami nosowymi m, n i ich odpowiednikami miękkimi: czymu, jejsiń, (jesień), jymu jyno, klepaniym, niymieckiy (niemieckiej), okiynko, pinióndze (pieniądze), potym, tydziyń, lub tydziń, tyn, wiym; także przed następnym wyrazem zaczynającym się na spółgłoskę nosową: łody mnie ( ode mnie ), mi miała, niy mogła. Wymienić jeszcze trzeba rozwój ał w oł: cegiołki, tych światoł, (cegiełki, świateł)
Ogólnopolskie i,y
Cechą charakterystyczną jest tutaj realizacja y jako yj zarówno wewnątrz, jak i na końcu wyrazu: byjk, łobszyjwać (obszywać), maszyjnów, tyjm, wszyjstko (wszystko), Żyjd, bółyj, (były), łodbartyj, ze szkołyj, zrobiymiyj (zrobimy); i jako ij pojawia się rzadko: na wśij. Inną cechą jest rozwój połączeń il, ił w yl, ył: chodziyłam chodziyli, się łakómiyły, płaciył, puściyli, pyńdziyli; połączenia ił, ył mogą rozwinąć się w ół: bóła, bóło, lub bółe, bółyj, budziół, cieszółam się, odżywióły, ożyniółam się, szóła, zrobiło, (była, było, były, budził, cieszyłam się, odżywiły, ożeniłam się, szyła, zrobiła); przed spółgłoską nosową i może przejść w y: za niym, zrobiymyj (za nim, zrobimy); nadto w końcówce-ich: wszyskiych (wszystkich).
Na początku wyrazu i czasem pojawia się dodatkowo j: jidzie, jiś, jim, Jirka, (idzie, iść, im, Irka), także wewnątrz wyrazu między samogłoskami: przyzwyczajić.
Spółgłoski
System spółgłoskowy nie odbiega od polszczyzny ogólnej. Różnice mogą dotyczyć pojedynczych wyrazów, np. ć zamiast cz: byćków, ćtyry; (byczków, cztery) ś zamiast sz: rójśtowanie (rusztowanie); w obocznych formach wielki lub wielgi, druga postać fonetyczna znana była w staropolszczyźnie.
1. Zmiany w obrębie grup spółgłoskowych: kt przechodzi w cht: dochtora, nicht lub nich, niechtóre (doktora, nikt, niektóre); chć w kc : kcieli (chcieli); zmiękczenie spółgłoski przed następującą miękką; buźnicy, dżwi, pośli, wyśli, (bóżnicy, drzwi, poszli, wyszli);
2. Zanikł ł na końcu wyrazu znany jest z ogólnej polszczyzny mówionej (por. niós, pas tj. niósł, pasł); jednakże w omawianej gwarze następuje zanik ł przez o, ó: np. chop, chopaki, chopiec, podojgi, sóńca, do Woszakowic (chłop itd., podłogi, słońca, do Włoszakowic), Cechę tę można by wytłumaczyć przesadnym unikaniem dwugłoski ło w miejscu o (por. wyżej: chłory, jagłody, tło itd.). Grupa łu upraszcza się w u (obydwie głoski są sobie bliskie w wymowie): posuchać, sużół (posłuchać, służył).
3. Uproszczenie kończącej wyraz grupy ść w ś: dojś lud dłojś, iś lub jiś, ijś, pajś, przyjś, tejś, wziójś (dość, iść, paś, przyjść, teść, wziąć, gwarowe wziąść).
4. Upraszczanie innych grup spółgłoskowych: zanik n: gorki (garnki); zanik t: wszysko lub wszyjskłe, wszystkigó (wszystko); zanik d: urzynnikiem (urzędnikiem; gwarowa wymowa; urzyndnik); zanik t: pacz (patrz), jes (jest); zanik r: najgosze (najgorsze), rw: piyszy, piyszóm (pierwszy); zanik w; Biyrkłoski, Lewandoskoł, Marcinkoskiygó, Raszeskiygo (Bierkowski, Lewandowska, Marcinkowskiego, Raszewskiego); zanik cz: jeszy, wpuszało (jeszcze, wpuszczało); zanik l: abo (albo); zanik g: dzie (gdzie); osobno trzeba odnotować bez końcowego z przysłówkiem zaro (zaraz).
5. Warto jeszcze zwrócić uwagę na skracanie wyrazów związane z zanikiem spółgłosek między samogłoskami :ł: miaa żym, miyszkaam (miała żem, mieszkałam); w miękkiego: poadała (powiadała), b: trzea (trzeba) lub części wyrazu: pado, trza (powiada, trzeba).Rzeczowniki
W Wielkopolsce charakterystyczne jest tworzenie wyrazów z cechą ch, po odcięciu końcowego –ka: micha, walicha (miska, walizka). Także skrócone imiona mają tę cechę: Stachu.
Znamienne formy rzeczowników: wuja, zapożyczenia: rewizjo; z poszerzonym tematem; satelityjo, telewizyjo; dawna forma dopełniacza liczby pojedynczej: marchwie (marchwi); zachowany odpowiednik, dawnego e pochylonego w mianowniku , wyrazów rodzaju nijakiego: hakaniy (kopanie), śniadaniy, wesely, wykończeniy, życiy, także w liczbie mnogiej: grabiy, świniy; odpowiednik a pochylonego w dopełniaczu: z weselo; w mianowniku liczby mnogiej mamy formy sómsiady, Żydy zamiast sąsiedzi, Żydzi.Przymiotniki, zaimki, liczebniki.
W dopełniaczu różnorodność fonetyczną wykazuje końcówka –ego: jako –ygo,
-igo: dobrygło, drógiygło, mojigo: jako –egó: jegó, na niegó, tegó, staregó; jako –ygó, -igó: nic dziwnygó, lepszygó, nowygó, Raszeskiygó, wszystkiegó:
Z innych cech, to zanikające dawne formy: latosi (tegoroczny), dawny zaimek wskazujący: onego (obecnie : jego): żeby to łónego zamknóła, a mnie zamknóła; dawna forma zaimka wskazującego w mianowniku i bierniku liczby mnogiej form niemęskoosobowych: ty (obecnie te): ty dzieci, żym ty gyjsi pyńdziyła: ty krowy tam paśli, mieli ty lampki; nadto często spotykana w gwarach skrócona forma celownika so (sobie): so myślałym oraz forma się w połączeniu z przyimkiem: dlo siy (dla siebie); zamiast liczebnika zbiorowego troje jest liczebnik główny trzy: Miaa żym trzyj dzieci.
W tekstach zauważa się znamienne dla gwar pomieszanie przyimków: zamiast przez jest bez wieś; zamiast dla jest do:… myj sobie nabrały do królików, dło kozyj….Czasowniki
Godne uwagi są następujące cechy gwarowe: czasowniki ostawić (zostawić); łostawiyli; dawne formy: bojeć się (bać się); się bojałyj, przyjachoł (przyjechał); tłumaczenie z niemieckiego usiąść się (sich setzen): trochę się usiadły; inne formy odbiegające od polszczyzny ogólnej: zdyjmnół (zdjął); wziąś, weznóm (wziąć, wezmą); mogymyj, nie pojadymy (możemy, nie pojedziemy); przywiyz, przyniesła (przywiózł, przyniosła); pokładzune (pokładzione).
Formy czasu przeszłego są zróżnicowane. Oprócz form ogólnopolskich spotykamy inną budowę tegoż czasu: partykuła że + ruchoma końcówka osobowa + forma 3 osoby liczby pojedynczej lub mnogiej: żym chodziła, żym niy mogła, żym musiała, żym się oźynióła, żym pyńdziyła, żym ućkła, jak żeś tyj przywyndrowała, jak źeśmy lub żeźmy szłyj, żeście byli; inny typ to: zaimek osobowy + forma 3 osoby liczby pojedynczej lub mnogiej: jo miaa, jo musiała, ja zagasióła, myj chodzióły, myj miałyj, myj myjśleli, my śli (szli), myj uciykały; z odwróconą kolejnością: naszykowali my, zaczyli my.
Formy czasu przyszłego słowa posiłkowego być są z samogłoską nosową: byńdziymy, byndóm lub bez nosowości: byde, bydzie, bydziymy, bydóm.
W składni widać zaburzenie w odróżnieniu form męskoosobowych od niemęskoosobowych: krowy paśli dorosły dzieci (zamiast pasły); te Żydyj tam bóły (Żydzi byli); jak my wyśli ze szkoły (o kobietach; zamiast: wyszły).
Przy zwracaniu się do starszej osoby formą grzecznościowa jest druga osoba liczby mnogiej: Wuja żeście byli tam w Sądzi; Mama, powiedzcie tylko, jak wyście przywędrowali tutaj z małego końca na wielki koniec ?
B. Wspólne cechy południowej i zachodniej Wielkopolski.
Przede wszystkim wymienić tutaj trzeba nie spotykany w innych dialektach rozwój samogłoski u (nie jest to już cecha regularna). Pozostaje ona jako u na początku wyrazu: sie ubrać, żym ućkła, po spółgłoskach wargowych m, p, b, f, w: jo musiała, musieli my, puściyli wuja,; po spółgłoskach tylnojęzykowych (k, g, ch): w łóżku, kury, nakurzyli, skubać, strachu; po innych spółgłoskach u jest zbliżone do o: jóż, lenióchować, lódzie, sóche, szókali, w życió.
Inną wspólną cechą jest forma biernika tyn dla rodzaju żeńskiego: tyn biydy, tyn mąke, w tyn wojne, w tyn wode.
Nadto: rozwój grupy spółgłoskowej rs w rz: gospodarztwo; formy: mołć (mleć), zmoł (zmełł).
Cechy charakterystyczne dla południowo-zachodniej Wielkopolski.
Samogłoski nosowe ę, ą
Ogólną cechą gwarową (również poza Wielkopolską) jest zwężona wymowa samogłosek nosowych. Przykłady z ę wewnątrz wyrazu: dźwiynczało, oszczyndzał, pyńdziyła, ryncznie, rzyndów, wiync, wszyńdzie; przykłady z ą: maknóńć, miesiónc, pinióndze, siedymdziesiónt; przed spółgłoskami l, ł brak nosowości (tak samo jest w ogólnej polszczyźnie mówionej): wziyli, zaczyli my, zamknyli, wziół; z ół także w formach rodzaju żeńskiego: wzióła, wysmykóła, zamknóła (wzięła, wysmyknęła, zamknęła).
Specyficzną cechą tego terenu jest natomiast zanik nosowości przed spółgłoskami szczelinowymi f, w, s, z, sz, ż, ś, ź, ch; (obecnie cecha nieregularna): gysi lub gyjsi, szczejś Błoże , wcióż, wuskie, wziójś, zdóżóła (gęsi, szczęść Boże, wciąże, wąskie, wziąć, zdążyła).
Omówić trzeba jeszcze samogłoski nosowe na końcu wyrazów. Samogłoska nosowa ę ma tendencje do zwężenia w kierunku y:nie chcy, mogy, siedzy (nie chcę, mogę, siedzę); na służby, na wojny, w soboty, prosiy, siy, trochy, ( na służbę, na wojnę, w sobote, prosię, się, trochę); z kolei samogłoska –ą wymawiana jest jako –óm: jóm, majóm, swojóm, wiosnóm, ze sobóm. Ta cecha szerzy się również w ogólnopolskim języku mówionym.
Drugą cechą dla tego terenu nie spotykaną w innych dialektach jest zmiękczenie ń po i, y (dawna wymowa ij, yj). W tekstach brak przykładów na iń, są natomiast z yń: Boguszyń, do Boguszynia, z młyniarzym na młyniach, syjń.
Można tu jeszcze dorzucić parę wyrazów: dziynka (dniówka), grónko (kiść uzbieranych kłosów po sprzęcie zboża); ugrónać (ułożyć kiść z uzbieranych kłosów po sprzęcie zboża).
C. Związki z językami łużyckimi.
Na pokrewieństwo języków łużyckich z polskimi zwrócił uwagę Zdzisław Stieber (Stosunki pokrewieństwa języków łużyckich, Kraków 1934). Wymieniając pewne cechy historyczne, podkreśla : „ …łączą (te cechy, przypis M. G.) dzisiejsze dialekty > właściwych dolnych Łużyc< niezwykle silnie z polskim obszarem językowym.
A pokrewieństwo to zwiększa fakt, że między obszarem dolnołużyckim a polskim nie było nigdy ostrej granicy. Dialekty wschodnich Dolnych Łużyc tworzyły pas przejściowy między zachodniodolnołużyckiemi a polskiemi…’’(s. 91). Szczegółowe badania zespołu gwar zachodniej i południowej Wielkopolski w pełni potwierdziły powyższy wywód. Wzbogaciły je żmudne poszukiwania Stanisława Malepszaka, wskazujące na osiedlenie się w Bukówcu w roku 1580 dwunastu rodzin ze wschodnich terenów Dolnych Łużyc, z okolic Mużakowa (p. 10.3.4.). niewątpliwie fakt ten pozostawił ślady językowe. Można powiedzieć, że peryferie zachodnie i południowo-zachodnie Wielkopolski stanowią historyczną wschodnią granicę gwar przejściowych, od łużyckich do wielkopolskich.
Jakie cechy wspólne z językami łużyckimi ujawniły się w naszych tekstach? Uderza w nich pojawianie się j przed spółgłoskami miękkimi (występuje także w zachodniej i w różnym stopniu środkowej Wielkopolsce); jak: przed pojedynczą spółgłoską miękką: cojś, jejsiń, kłojsili, mujsiały, nojsić, zejsiyc (coś, jesień, kosili, musiały, nosić, zsiec); przed uproszczoną grupą spółgłoskową: dłojś, pajś, tejś (dość, paść, teść); przed grupą spółgłosek miękkich: dwadziejścia, kojścioła na krzejśle, myjśle, rujśtowanie, szesnajście, wlejźli, włajśnie, wywiejźli (dwadzieścia, kościoła, na krześle, myślę, rusztowanie, szesnaście, wleźli, właśnie). Osobno trzeba przedstawić pojawienie się j przed miękkimi k, g, ponieważ jest to w gwarach zachodniej Wielkopolski zjawisko rzadkie: łojgiń, nojgi, podojgi, tajki, tajkie (ogień, nogi, podłogi, taki, takie ). Dla porównania przytoczę kilka przykładów łużyckich z wymienionej pracy Z. Stiebera (s. 30), w uproszczonej przeze mnie pisowni. Z gwar dolnołużyckich, chójdzić, pejś, sejdzieć, tajki, (chodzić, pięć, siedzieć, taki); Z górnołużyckich: kamiejn, lejzi, łejczior, po łobejdzie, sejdzi, tajki ( kamień, leży, wieczór, po obiedzie, siedzi, taki).
Ze słownictwa mamy: maknąć- wyraz ten znany jest również na peryferiach zachodniej Wielkopolski, maknąć (macnąć; dolnołużyckie makaś, górnołużyckie: makać); inne przykłady przytaczam z wymienionej wyżej publikacji H. Nowaka (Gwary południowej Wielkopolski (s. 60, 66): dąboki (głęboki), waka (samica psa), gąsienica; w językach łużyckich ma ogólne znaczenie robak).
Monika Gruchmanowa – językoznawca, profesor Uniwersytetu im. A. Mickiewicza w Poznaniu. Urodziła się 13 listopada 1922 r. w Gelsenkirchen – Horst (Westfalia), zmarła 14 sierpnia 2001 r. Studiowała filologię polską na Uniwersytecie Poznańskim, w 1983 została mianowana profesorem nadzwyczajnym, a w 1991 zwyczajnym. W kolejnych latach była kierownikiem Zakładu Filologii Polskiej Wyższego Studium Nauczycielskiego przy UAM – ie w Poznaniu, zastępcą dyrektora Instytutu Filologii Polskiej UAM, prodziekanem Wydziału Filologicznego UAM, kierownikiem Zakładu Języka Polskiego Instytutu Filologii Polskiej UAM.
Była autorką ponad 100 publikacji, m.in.: Gwary Kramsk, Podmokli i Dąbrówki w województwie zielonogórskim (1969) Gwary zachodniej Wielkopolski (1970). Prowadziła także badania nad językiem Polonii w USA (Z badań nad słownictwem Polonii Nowego Jorku). Zebrała bardzo obszerne materiały językowe, co zaowocowało licznymi publikacjami m.in.: Słownictwo nieletnich sprawców przestępstw (1977), Z zagadnień kultury języka mieszkańców Poznania w XX – leciu międzywojennym (1981). Była inicjatorką i współredaktorem monumentalnego Słownika Gwary Miejskiej Poznania.
Była członkiem Komitetów i innych gremiów PAN: Językoznawstwa, Badania Polonii, Rady Naukowej Instytutu Języka Polskiego, Komisji Slawistycznej oraz Polskiego Towarzystwa Językoznawczego, Poznańskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk, Lubuskiego Towarzystwa Naukowego i Towarzystwa Miłośników Języka Polskiego.
Otrzymała wysokie odznaczenia państwowe i regionalne oraz liczne nagrody, a wśród nich m.in. Złoty Krzyż Zasługi, Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski, Medal Komisji Edukacji Narodowej, Medal Rodła, Odznakę Honorową „Gryf Pomorski”, Odznakę „Za zasługi w rozwoju województwa poznańskiego”.